Uwaga na wszy! - Norwegia - s8

Imperator1988 napisał:
Koty czasem chodza po drzewach i oknem moga wejsc i przelezc po zastawce i w ogole.... Ale skoro ich niema to sie ciesz

A co do tego co piszesz o pozazycie to moze i to jest prawda co piszesz jesli o tym kiedys pisala lub sam to widziales albo ktos zrobil zdjecia nakrecil film.... Ale jesli norski sobie w gazecie cos napisali innego niz napisano w Polskej gazecie to niby czemu to ma byc prawda co pisze w Norweskiej gazecie? I czemuz to sie tak martwisz barnevernet w temacie ktory dotyczy tego co folkenorska napisala....

Moze i sobie widziala Polki na kleczkach szorujace podlogi z wdziecznoscia.... ale skoro odrazu pracowala w wyuczonym zawodzie i odrazu tez meza norska "znalazla".... to mozna miec sannsynlighets overvekt aka uzasadnione przypuszczenia ze podobnie jak inne folkenorski ktore sa z norskiem zamiast na kleczkach szorowac podloge to na kleczkach "ten tego" norskowi zeby podlogi nieszorowac....

A wiekszosc ludzi chyba jednak uwaza ze lepiej jak na kleczkach szoruja podlogi niz na kleczkach....

A wiekszosc ludzi chyba jednak uwaza ze lepiej jak na kleczkach szoruja podlogi niz na kleczkach....

kiedys jeśli była taka potrzeba szorowałam podłogę na kolanach ....i czego niby mam się wstydzić ??? nikt nie pytał jakie mam wykształcenie ,co potrafię ...sama sobie zgotowałam taka pracę ,nikt mnie nie zmuszał ale myślę ,że lepsza uczciwa praca niż...........i nie rozumiem !!! jak sie to ma do WSZY w tytule >>>>????????

A sprzatanie ma sie do wszy tak ze w drugim poscie tego watku folkenorska wyrazila taka oto mysl a w jej mniemaniu chyba stwierdzenie: Przyjdzie Polka i na kolanach wyszoruje z wdziecznoscia co sie tylko da

I ta mysl sprawila iz uznalem ze nalezy forumowicza zadac takowe pytanie: Ktora z ponizszych opcji jest moralnie bardziej "poprawna":

1. Polka na kolanach z wdziecznoscia szoruje podloge.

2. Polka na kolanach "ten tego" giermancowi.... zeby podlogi niemusiec szorowac.

Mnie wydaje sie ze opcja nr.1 jest ogolnie uznawana za duzo bardziej moralnie poprawna.... lecz niech tez i reszta przegladajacych to forum ma okazje sie wypowiedziec.....

Imperator1988 napisał:
A sprzatanie ma sie do wszy tak ze w drugim poscie tego watku folkenorska wyrazila taka oto mysl tworcza: Przyjdzie Polka i na kolanach wyszoruje z wdziecznoscia co sie tylko da

I ta mysl tworcza sprawila iz uznalem ze nalezy forumowicza zadac takowe pytanie: Ktora z ponizszych opcji jest moralnie bardziej "poprawna":

1. Polka na kolanach z wdziecznoscia szoruje podloge.

2. Polka na kolanach "ten tego" giermancowi.... zeby podlogi niemusiec szorowac.

Mnie wydaje sie ze opcja nr.1 jest ogolnie uznawana za duzo bardziej moralnie poprawna.... lecz niech tez i reszta przegladajacych to forum ma okazje sie wypowiedziec.....


nie znam mentalności kobiet przybywających do NO w celach zarobkowych , nie uznaję i nie rozumiem opcji nr.2 !!!....nie mniej jednak ja już się wypowiedziałam . Choć nie pamiętam ,żebym szorowała ową podlgę ze szczególną ...wdzięcznością ...

Co wdziecznosc miala oznaczac to juz musisz folkenorski ktora napisala 2gi post tego watku zapytac....

lena003 napisał:
Imperator1988 napisał:
A sprzatanie ma sie do wszy tak ze w drugim poscie tego watku folkenorska wyrazila taka oto mysl tworcza: Przyjdzie Polka i na kolanach wyszoruje z wdziecznoscia co sie tylko da

I ta mysl tworcza sprawila iz uznalem ze nalezy forumowicza zadac takowe pytanie: Ktora z ponizszych opcji jest moralnie bardziej "poprawna":

1. Polka na kolanach z wdziecznoscia szoruje podloge.

2. Polka na kolanach "ten tego" giermancowi.... zeby podlogi niemusiec szorowac.

Mnie wydaje sie ze opcja nr.1 jest ogolnie uznawana za duzo bardziej moralnie poprawna.... lecz niech tez i reszta przegladajacych to forum ma okazje sie wypowiedziec.....


nie znam mentalności kobiet przybywających do NO w celach zarobkowych , nie uznaję i nie rozumiem opcji nr.2 !!!....nie mniej jednak ja już się wypowiedziałam . Choć nie pamiętam ,żebym szorowała ową podlogę ze szczególną ...wdzięcznością ...




psss.zapomniałam ..jako technik a raczej konserwator powierzchni plaski pozdrawiam Gabrielaaaa , który w jakże poniżający sposób wypowiadał się o wymienionym przeze mnie zawodzie

Imperator1988 napisał:

A w tym przypadku chodzilo oto ze folkenorska wypowiadala sie lekcewazaco o Polkach pracujacych na kolanach szorujac podloge.... tak jakby to bylo cos lepszego gdy folkenorski na kolanach cos innego robia zamiast szorowac podlogi... A przeciez trudno chyba znalezc wielu ludzi ktorzy beda uwazac ze te ktore sprzataja to cos gorszego robia od tych ktore zamiast sprzatac to kleczac "ten tego" giermancowi.


W tym przypadku sprawa wyglada tak samo, jak we wszystkich twoich "przypadkach". Po pierwsze nie ma nic lekcewzacego w "na kolanach posprzata"- a jedynie dbalosc o kregoslup (ergonomia pracy sie klania ). Zeby odkurzyc, czy umyc podloge pod lozkiem, kanapa itp., to trzeba niestety pasc na kolana, inaczej sie nie da, co gorsza, innymi kombinacjami mozna sobie kregoslup zalatwic na cacy . To jedno, matolku, a teraz drugie. "Z wdziecznoscia" - w tym nie ma rowniez nic lekcewazacago, bo zapewne prawie kazda z tych sprztajacych dziewczyn, jest wdzieczna, ze nie gnije na polskim bezrobociu, bez szans i nadziei na przyszlosc. Ze ma szanse w Norwegii, za zarobki sprztaczki, zyc na godnym poziomie. Juz ci mowilam, ze twoja teoria, ktora wkules na studiach, nijak sie ma do tego, ze w praktyce, jak bedziesz chcial komus udowodnic, ze takim wpisem ubliza komukolwiek, to znowu wypadniesz z placzem z sali po 5 minutach

A teraz o prawdziwym ublizaniu i ponizaniu, zarowno Polek, jak i Polakow : Czyz to nie ty, notorycznie ublizasz milionom Polakow wykonujacych proste prace ? Czyz to nie ty nazywasz ich pogardliwie proletriatem , ktory nie ma absolutnie prawa do ustawowych(branzowych), godziwych stawek za swoja ciezka prace ? Czyz to nie ty twierdzisz, ze wystarczy im nawet 30kr na godzine, jesli tak "pan wielki kapitalista" zdecyduje sie placic, a ten ponizany przez ciebie proletraiat ma za to "pana swego" po rekach calowac ? Na dodatek, jestes na wskros przesiakniety rasizemem, nienawiscia i pogarda dla innych nacji. Takie poglady zawsze byly przyczyna najgorszego zla na swiecie. Ty na szczescie nikomu i niczemu, oprocz siebie samego nie zagrazasz. Zatraciles w tym wszytstkim caly swoj instynkt samozachowawczy. Caly czas srasz do wlasnego gniazda. Marzy ci sie sluzba publiczna typu prokurator policyjny, tylko umknelo ci, ze wyrazasz publicznie poglady, ktore totalnie cie osmiesza i zdyskwalifikuja juz na starcie. Umyka ci, ze to co wypisujesz publicznie i sygnujesz swoim imieniem i nazwiskiem, to nie ginie w cyberprzestrzeni. Kiedys posuniesz sie, o jedno wyzwisko na temat Norwegow i calej rasy do ktorej naleza, za daleko...Jak komus bedzie zalezalo, to "sprzatnie" cie w 5 minut i pogrzebie twoje marzenia

Twoim najwiekszym wrogiem jestes ty sam...Nie masz jednolitych pogladow, tworzysz je pod publike, na potrzeby danej chwili. Nie ogarniasz tego chaosu, ktory wylewa sie z twojej czaszki.

W kwestii polskich kobiet, pomyslow na zycie, zwiazkow mesko damskich - procz sprzatania na kolanach i "organizowania" sobie zycia na bazie "Norweg mnie utrzyma" nie ma innej opcji? to starsznie pogardliwe podejcie do polskich kobiet. W takim razie, mamusia z ktora opcja zaczynala ?

Zasmuce cie matolku, ale przez pierwsze 6 lat pobytu w Norwegii nie wiedzialam, ze moj obecny maz chodzi po swiece Nie zaczynalam od sprztania i nie potrzebowalam do "kariery" nikogo przy swoim boku. Co wiecej, nie potzrebowalam do tego zmiany imienia, nazwiska, ani paszportu. Do tego, zeby cos osiagnac, zeby miec satysfakcjonujaca prace i zarobki, nie trzeba sie przefarbowac na Norwega (ktorych to nota bene tak nienawidzisz i pogardzasz). Wystarczy znac swoja wartosc...

A teraz plyn, bo nie chce ci powiedziec tak, jak kobiecie nie wypada

pozazycie napisał:
jasta102 napisał:
cienki pijaczku
czy masz dzis swieze slipy i skarpety w pracy?


... pytasz z " troską w głosie" o powyższe innych?!

... Jasta ,widzę, że Linde...."S" Ciebie ujęła pochlebstwem, gdzie też jesteś śmierdzącym jak skunks dla niej ...

Więc zacznij od siebie i najpierw zadbaj o się ... o innych się nie martw,bo napewno tych nawet zużytych slipek czy skarpetek po polakach ,pisząc o Nich jak dotychczas ... w razie 'W' to nie dostaniesz, a co dopiero nowe ... zapomnij.
Następny Norweg jak Linde... "S" wypowiadający się o Polakach

Teraz do paniusi slow kilka

Nalezy ci pogratulowac Nareszcie znalazlas sobie temat, w ktorym bedziesz mogla sie realizowac. O ile w temacie BV nigdy nic madrego i ciekawego nie mialas do powiedzenia, o tyle w temacie meskich slipek zapewne zadziwisz wiedza i doswiadczeniem nieejdnego forumowicza
Tak ze smialo, opowiadaj

BiZi napisał:
2000? dziwne, plyn do usuwania wesz kostuje cos ok 200 kr z grzebieniem. Raz wystarczy jezeli wczesniej sie wykryje. Tylko,ze wyczesywanie jest meczace...... w zaleznosci od dlugosci oraz gestosci wlosow dziecka.

U corki w przedszkolu byly wszy 2 razy, corka przyniosla do domu a pozniej druga przyniosla ze szkoly, w sumie wydalismy na "kuracje" jakies 600 kr.
200 Nok mowisz. Musze powiedziec, ze nie wiem ile kosztuja takie srodki (i w sumie mam nadzieje, ze tak zawsze pozostanie ).
W kazdym razie jedyne co mi w takim wypadku przychodzi na mysl, to mozliwosc, ze kobieta moze odwszala nie tylko jedna osobe ale cala rodzine.

'odwszawiala'

nie no
kombinuję jak koń pod górę
albo jaki Sherlock Holmes
dla przykładu
jest rok 2006 w Królestwie
norki są
są
ciapate są
są
muziny są
są
wszy są
nie ma
wow
co to się stało później
że coraz więcej wszy w Królestwie się odnajdywuje